GoodBoy napisał(a):Jednocześnie świadom jestem bezwstydnych zagrywek moich oponentów, którzy nieskutecznie próbowali mnie deprecjonować, zagrywkami w stylu "mam w realu kilku znajomych gejów i oni by się ciebie wstydzili" itepe.Nie mieści się w twoim pojmowaniu, że ktoś faktycznie może mieć kilku znajomych gejów (o zgrozo!), którzy to ośmielają się nie zgadzać z "żądaniami większości LGBT" (o zgrozo!!!! o zgrozo!!!!)?
Trzeba być otwartym a nie zamykać się w izolowanym getcie swoich urojeń
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

