To żaden trans, ani pedofil. Homofoby od razu podchwyciły robić burzę. Zapewne o to mu chodziło.
Znalazłem coś takiego (news z dzisiaj):
Wychodzi na to, że konserwa po raz n-ty obnaża swoje niecne metody walki z LGBT. I tyle w temacie.
Znalazłem coś takiego (news z dzisiaj):
Cytat:Pytacie mnie co rusz, czemu nie robię nic w sprawie tekstów, jakie pojawiły się na mój temat na kilku małych serwisach o przechyle prawicowym. No to Wam powiem.http://duzyformat.blog.pl/
Po 1. Takie „akcje” powtarzają się co 2-3 lata. Ktoś sobie o mnie przypomni i próbuje w ten sposób sobie publicyty zrobić. Tak jak teraz jeden z nowych serwisów, który myśli, że w ten sposób się wybije. Moja reakcja tylko podbijałaby im oglądalność. Brak reakcji podbija oglądalność mnie.
Po 2. W zasadzie nie napisali nieprawdy. Cytowanie mojego bloga jest w sumie okej – wszak coś tam kiedyś napisałam i się teraz tego nie wstydzę. Kiedy poszukiwałam swojej tożsamości i myślałam, że jestem hetero, potem że jestem gejem, potem że jestem transseksualistką, potem że pedofilem, potem że osobą aseksualną… Nie wstydzę się tego, że tak wyglądał mój rozwój, moje dochodzenie do punktu obecnego. Dziś wiem, że wcale nie jestem żadną z tych osób.
Wychodzi na to, że konserwa po raz n-ty obnaża swoje niecne metody walki z LGBT. I tyle w temacie.
