DziadBorowy napisał(a):No ale wniosek wysnuli całkiem na wyrost. Bo gdyby się okazało, że paczki opisane "MC Donalds", "Chrześcijanin", "Płyty winylowe" "Karma dla psa" również mają opóźnienie to mamy do czynienia nie tyle z dyskryminacją "ateistycznych" paczek a w ogóle paczek z jakimkolwiek opisem. O ile w ogóle byłaby to dyskryminacja - bo może po prostu to oznaczać, że paczki opisane idą dłużej z jakiś innych powodów. (ot np pracownik zamiast ją położyć na miejsce sobie ją ogląda - przez co np częściej się myli itp.)Może pocztowcy nie lubią czytać?
Zatem zanim okrzykniemy dyskryminację ateizmu trzeba wykluczyć inne opcje. Bo tak przeprowadzane badanie przypomina stwierdzenie, że skoro znaleziony szkielet nie należał do psa to na pewno należy do kota
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!


