"Ameryka nie istnieje" Orlińskiego, jak na razie czyta się świetnie, bardzo ciekawa demitologizacja znanego z popkultury USA. Do tego spora dawka historii tego kraju i niektórych jego regionów i miast.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

