Soul33 napisał(a):Katechizm został napisany ponad 20 lat temu. I był adresowany do ludzi na całym świecie, a nie Twoich kumpli ze stolycy Polski.Żeby napisać w jakimś oficjalnym akcie (a takim jest KNW), że "dla większości" homo jest to "trudne doświadczenie", najpierw należałoby z tą większością przeprowadzić wywiad. Kościół tego nie zrobił, pomijam fakt, że nawet nie jest do tego instucją powołaną, wszak żaden to ośrodek badawczy, ani instytut naukowy. Jedyne co mogli zrobić to analiza kolesi homo w kościele (kler, wierni) i na tej podstawie generaliacja na całą populację homo, co samo w sobie jest godne potępienia. Tak jakby każdy homo był tym wiernym bogobojnym gejkiem, który ma do tego stopnia wyprany mózg kościelną indoktrynacją, że gotów jest wmówić sobie co jest dla niego "trudnym doświadczeniem". Informacje podawane przez KNW są kłamstwem.
Sami się puszczają na prawo i lewo, a będą pieprzyć, że to "trudne doświadczenie". Hipokryci :roll: Notowanie kk spadły w moich oczach jeszcze niżej. Już niedługo skala mi się dla nich skończy...
Soul33 napisał(a):A homoseksualizm to nie "seksualność", tylko orientacja seksualna. Nie fałszuj NaukiA orientacja seksualna to seksualność, więc niczego nie fałszuję

Palmer Eldritch napisał(a):Seksualność to nie tylko bzykanie. Z choinki się urwałeś?Dziękuję za wykład, a teraz odpowiedz o jakim "trudnym doświadczeniu" napisano w KNW?
Seksualność to całość zagadnień odnoszących się do ludzkich reakcji (fizycznych i psychicznych, jednostkowych i społecznych) na odczuwane potrzeby seksualne.
Seksualność bywa uciążliwa (kobiecy okres, męskie "walki godowe"). Nie jest odpowiedzią na potrzebę li-tylko zabawy, bo pełni również funkcję prokreacyjną.
A z tą wiąże się macierzyństwo, ojcostwo, zmiana trybu życia i tak dalej.
Zachowujesz się jak nastolatek.

