W takim "Trans-Atlantyku" Gombrowicza jest wątek homoseksualny. O ile można go takowym nazwać. GoodBoy, jakie przekłamywanie "faktów literackich"? To jakieś fakty literackie istnieją w oderwaniu od napisanych dzieł pisarzy?
Co do tej empatii zaś. Wydajesz się zapominać, że istnieje znacznie więcej odmienności od głównego nurtu społecznego niż odmienność seksualna. Często odmienności znacznie mniej przychylnie traktowane niż dzisiaj traktowane są odmienności seksualne. Jednak nie powinno to być w żaden sposób traktowane jako powód do ingerowania w czyjeś dzieła. Tym bardziej na tak szeroko zakrojoną skalę.
Tak mi się przypomniało, że Kapitan Nemo "W 20 000 mil podmorskiej żeglugi" w pierwotnym zamyśle Verne'a miał być Polakiem-powstańcem, lecz z powodów politycznych i nacisków wydawcy z tegoż względu zostało to zmienione. Tutaj też ktoś mógłby powiedzieć, że to dyskryminuje Polaków, którzy być może chcieliby, aby ta popularna książka została przeredagowana wedle tego zamysłu i podpisana nazwiskiem popularnego pisarza. Jednak nikt nie podnosi takich haseł, bo chyba większość ludzi zdaje sobie sprawę jak takie propozycje są absurdalne. Jedynie Tobie GoodBoy wydaje się to stosowne w kontekście wątków homoseksualnych.
Co do tej empatii zaś. Wydajesz się zapominać, że istnieje znacznie więcej odmienności od głównego nurtu społecznego niż odmienność seksualna. Często odmienności znacznie mniej przychylnie traktowane niż dzisiaj traktowane są odmienności seksualne. Jednak nie powinno to być w żaden sposób traktowane jako powód do ingerowania w czyjeś dzieła. Tym bardziej na tak szeroko zakrojoną skalę.
Tak mi się przypomniało, że Kapitan Nemo "W 20 000 mil podmorskiej żeglugi" w pierwotnym zamyśle Verne'a miał być Polakiem-powstańcem, lecz z powodów politycznych i nacisków wydawcy z tegoż względu zostało to zmienione. Tutaj też ktoś mógłby powiedzieć, że to dyskryminuje Polaków, którzy być może chcieliby, aby ta popularna książka została przeredagowana wedle tego zamysłu i podpisana nazwiskiem popularnego pisarza. Jednak nikt nie podnosi takich haseł, bo chyba większość ludzi zdaje sobie sprawę jak takie propozycje są absurdalne. Jedynie Tobie GoodBoy wydaje się to stosowne w kontekście wątków homoseksualnych.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/

