GoodBoy napisał(a):Tu przecież nie chodzi o celowe doklejanie nowych wątków homo, tylko o odkrycie rzeczywistego wymiaru książki, która w obecnej treści jest zatuszowana. W tym momencie nie ma znaczenia, że tuszowanie dotyczy akurat homo. W każdym wymiarze byłoby to niefajne.
Powtórzę się - skąd wiesz, co jest integralną częścią dzieła, a co jest "zatuszowane"? Jeśli pisarz nie wyspowiadał się w swoim dziele z posiadania psa i żylaków odbytu to też trzeba to odkłamać?

