Baptiste napisał(a):Takie spojtrzenia budzą zainteresowanie, człowiek zastanawia się o co biega, mogą krepować bądź wywoływać agresję. Wszystko w zależności od nastawienia danego człowieka. Napewno jednak w żadnym razie nie będą budzić takiej reakcji jaką u hetero opisałeś. Człowiek to istota społeczna a u takich gatunków bodźce takie jak mimika i ukierunkowany wzrok powodują inne zachowanie niż to nakreśliłeś.Oczywiście, że takie spojrzenia mogą budzić zainteresowanie. Może powinienem doprecyzować, że nie chodzi o wszystkich heteryków. Opisuję moje wrażenia dotyczące większości z nich. Nic na to nie poradzę, pretensje miej do nich, że mają nijakie puste spojrzenia, zupełnie się nie peszą i nie wiedzą o co kaman. Mają znacznie mniejszą świadomość tego, że ktoś ich lustruje, co wynika pewnie z faktu, ze mają automatycznie wyłączonego czuja na facetów, więc facetów olewają. Gej zachowuje się zupełnie inaczej.
Baptiste napisał(a):Poza tym opisujesz własne wrażenia, majaki dotyczące obcych ludzi w środkach komunikacji czy w sklepach. Nie przeczę, że jesteś święcie przekonany, że na podstawie reakcji na wzrok znalazłeś geja. Napewno jesteś święcie przekonany, w końcu już opisałem na czym polega ten mechanizm. Ale cóż z tego skoro to mogą być tylko urojenia?No tak, a ty wiesz oczywiście lepiej ode mnie i jesteś święcie przekonany, że się mylę i patrząc na heterykó myślę, że to geje... No to obaj jesteśmy święcie przekonani o naszych wersjach, przy czym to ja wiem kogo widzę i jakie zachowania widzę i to ja mam gaydar nie ty
