Agoreton napisał(a):Podkreślam, że homoseksualność nie jest monolitem. Homoseksualiści mogą mieć kontakty seksualne z osobami przeciwnej płci i je mają.Z tym się wysoce nie zgadzam + także z tym samym co w sumie rozwinąłeś wcześniej w tej samej odpowiedzi. Jeżeli mają kontakty także z osobami płci przeciwnej to nie są homoseksualistami, tylko biseksualistami i w obrębie ich biseksualizmu możemy dyskutować na ile są nastawieni na płeć przeciwną, a na ile na płeć własną. I tak np. biseksualny mężczyzna może uprawiać stosunki seksualne z innymi mężczyznami i jednocześnie preferować wchodzenie w trwałe relacje związkowe z kobietami, co potwierdzam choćby swoimi doświadczeniami z mężczyznami bi. Bynajmniej nie czyni to z nich heteryków wchodzących w relacje seksualne z mężczyznami. Przecież byłaby to jakaś pojęciowa paranoja. Rzecz jasna wykluczamy na tym etapie rozważań prostytucję. Chodzi o pragnienia, niczym nie przymuszone kontakty danych osób.
Zaś odnośnie samej populacji osób LGBT jeśli będziesz bardzo chciał to poszukam żródła. Kiedyś je tu nawet wklejałem, ale wątek ma tyle stron, że nawet nie zamierzam szukać posta. W każdym razie to jest również na wikipedii i dotyczy niedoszacowania osób LGBT z powodu homofobii.
