Agoreton napisał(a):Najprościej można wyjaśnić tak, że preferencje są cechami osobniczymi, natomiast orientacje są cechami grup ludzi. Trudno mówić o kontinuum, kiedy chodzi o pojedynczą osobę.
Tego zupełnie nie rozumiem. Twierdzisz, że homoseksualizm nie jest cechą osobniczą homoseksualisty? O co chodzi z tym "kiedy chodzi o pojedynczą osobę"? Co to za problem wyróżnić pedofilów jako grupę ludzi?
Cytat:Ich (na przykłąd) liczba plemników jeżeli chodzi o mężczyzn albo zdolność do owulacji jeżeli chodzi o kobiety jest nienaruszona. Dlatego nie jest to obniżenie ich płodność iw sensie medycznym.
Przecież nie chodzi o fizjologiczną niepłodność, tylko o to, że płodność jest znacznie obniżona przez typ zachowań, który dla tych ludzi jest ich trwałą cechą osobniczą.
Cytat:Dlaczego "prawidłowo"?
Ponieważ popęd jest ukierunkowany na partnera, z którym w normalnej sytuacji ten osobnik mógłby płodzić potomstwo. Choroba jednego z partnerów jest czynnikiem zewnętrznym i niezależnym od ukierunkowania popędu seksualnego. Brak możliwości płodzenia dzieci nie ma nic wspólnego z cechami osobistymi tego męzczyzny, w przypadku homoseksualistów wynika właśnie z ich homoseksualizmu.
Cytat:Mężczyzna ten wie, że nie będzie z tą kobietą miał dzieci
On może tak, ale jego penis może nie zwracać na to uwagi.
Cytat:Seks mężczyzny z mężczyzną też wynika z wyboru.
Celibat, niepłodność czy antykoncepcja to częste przykłady mające rzekomo świadczyć o tym, że niemożność płodzenia dzieci przez homoseksualistów nie jest żadnym argumentem. I wszystkie trzy są równie błędne. Celibat i antykoncepcja są kwestią wyboru, niepłodność jest chorobą. Wszystkie trzy są cechami zewnętrznymi wobec ukierunkowania popedu płciowego i nie mają z nim żadnego związku. Natomiast homoseksualizm jest stałą cechą osobnika, która trwale ukierunkowuje jego popęd na partnerów, z którymi płodzenie potomstwa jest fizycznie niemożliwe. Różnica jest oczywista, a porównanie zwyczajnie chybione.
GoodBoy napisał(a):Ależ odpowiedziałem dokładnie tym, co raczyłeś pominąć z mojego posta
A co istotnego pominąłem?
To GoodBoy raczył pominąć pytanie, dlaczego "leczenie homoseksualizmu" ma być nielegalne, ale już nie przeszkadzają mu inne pseudonaukowe bzdury takie jak homeopatia, bioenergoterapeuci i wróżki?


