GoodBoy napisał(a):On jako osoba żyjąca w wolnym kraju może sobie wymyślać co chce, szczególnie na etapie rozważań, a nie definitywnych stwierdzeń.
Jej Perfekcyjnoś napisał(a):"No i że odkryłem i powiedziałem wprost: jestem pedofilem i transgenderem. Jestem. I nie obchodzi mnie to, komu się to podoba lub kto uważa to za wymysł i moją kreację na pokaz".
"Nie mam potrzeby ukrywania czegokolwiek. Ani tego, że jestem biedna, ani że przytyłam, ani niczego innego. Że jestem trans, że jestem pedofilem".
Nie zgadzam się na zakaz mówienia o pozytywnej pedofilii. Nie zgadzam się na ograniczanie wolności słowa.
Same smaczki. Dwa definitywne przyznania się i jedna próba popularyzacji.
No ale co tam. Przyznanie się do winy, wcale nie jest żadnym dowodem. I nic nie znaczy.
Cytat:I nawet jakbyśmy dyskutowali nie o nim, tylko o jakimś pedofilu, który by oznajmił wszem i wobec "tak jestem pedofilem"
Ależ tak jest. Dwa przyznania to mało?
Cytat:to nie masz żadnych podstaw pomawiać człowieka o posiadanie nielegalnych treści tudzież walenie konia do pedofilskiego porno. Dopóki mu temu konkretnemu człowiekowi tego nie udowodnisz.
Nie no skąd. Pedofila nie kręcą małe dzieci. Oni wszyscy tacy porządni i spokojni... wiadomo przeca że żyją w celibacie, a kiedy ich przyciśnie to dają upust emocjom najwyżej do własnych wyobrażeń. Już widzę to bicie piany gdyby to nie był jakiś różowy generał ale jakiś biskup. :lol2::lol2::lol2:
Cytat:Samo bycie pedofilem nie jest w Polsce nielegalne. Nielegalne są wyłącznie czyny, a więc kontakty seksualne z osobami poniżej 15 roku życia (to też wcale nie musi oznaczać pedoflii) oraz posiadanie pedofilskiego porno.
Uprawianie seksu z małoletnim to nie pedofilia? :8O::8O::8O: A niby co? Terapia lecząca AIDS? No juz wiadomo dlaczego w KK jest pedofilia a w đrodowisku LGBT jej nie ma...
Cytat: Walenie konia do fantazji i sfery prywatnych marzeń też nie jest nielegalne, jednak przecież Jej Perfekcyjność nawet o czymś takim słowem nie wspominał, ale oczywiście Neuromanta musiał wymyślić sobie, że na jego dysku twardym jest stos pedofilskiego porno i zwyzywać go od "skurwysynów".
No wcale przecież nie twierdzi że pedofilia to coś dobrego a on sam jest pedofilem. Wcale. A skoro to samo dobro to czemu miałby się ograniczać? Miał jakiś sensowny powód?
Sebastian Flak

