GoodBoy napisał(a):Tereso nieJeśli to jest "zwyczajność" to pora naprawdę umierać.... :oOn zarabia na UW jako Jej Perfekcyjność właśnie. Tę kreację miał już wcześniej, zanim go tam zatrudnili i podejrzewam, że gdyby nie ta kreacja to by go tam nie zatrudnili. Tą kreacją i swoimi felietonami na blogu + wywiady, parady itp, spowodował, że stał się kimś w rodzaju specjalisty gender. I dlatego wykłada na UW nt. temat. Przejrzałem jego fejsbuka i wydaje mi się, że w życiu prywatnym jest zwyczajnym chłopakiem, o czym świadczą zarówno wpisy, jak i zdjęcia z jego randek.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)


On zarabia na UW jako Jej Perfekcyjność właśnie. Tę kreację miał już wcześniej, zanim go tam zatrudnili i podejrzewam, że gdyby nie ta kreacja to by go tam nie zatrudnili. Tą kreacją i swoimi felietonami na blogu + wywiady, parady itp, spowodował, że stał się kimś w rodzaju specjalisty gender. I dlatego wykłada na UW nt. temat. Przejrzałem jego fejsbuka i wydaje mi się, że w życiu prywatnym jest zwyczajnym chłopakiem, o czym świadczą zarówno wpisy, jak i zdjęcia z jego randek.