korsarz napisał(a):bo na wolnym rynku jedną z najważniejszych rzeczy jest reputacja przedsiębiorcy a nie jego koncesja czy papierek.Im więcej kasy zostaje w kieszeni, tym więcej można wydać na reklamę. Poza tym, co to za reputacja, że klienci dbają o towar. Ty kupujesz mercedesa, bo mercedes sprawdza jak jego klienci dbają o auta?
Kupujesz mercedesa, bo raz, dużo zainwestował w reklamę, dwa auta są dobrej jakości (a nie ich nabywcy :roll
. Nadal czekam na wyjaśnienie, w jaki sposób wolny rynek miałby selekcjonować nabywców.Poza tym czekam na wyjaśnienie po jaką cholerę miałyby być ośrodki adopcyjne? Przecież dziecko można by było sprzedać bezpośrednio. Łatwiej i bardziej się opłaca.
The spice must flow

