Rita napisał(a):Czy korsarz w końcu wyjaśni jaki to mechanizm wolnego rynku miałby selekcjonować klientów, czy dalej będzie omijał niewygodne pytania?
niech Rita nauczy się czytać - taki jak dzisiaj. Dzisiaj o adopcji dziecka decyduje wiele zbędnych czynników, uwolniony rynek w tej kwestii rozwiązałby problem niechcianych dzieci. Bo bądźmy szczerzy jakie urzędnik może mieć kwalifikacje w ocenie potencjalnej rodziny adopcyjnej?
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!

