korsarz napisał(a):ale w kwestiach ekonomicznych dzisiejsza cena dziecka narzucona przez monopol państwowy równa jest zeru. Stąd też gdyby ów rynek handlu dziećmi zderegulować i pozwolić aby ceny ustaliły się same, mielibyśmy do czynienia z zakupem dzieci przez tych rodziców, którzy naprawdę dziecka pragną. Żaden gość, który brzydzi się dzieckiem, żaden pedofil czy morderca nie zadałby sobie trudu aby dac za dziecko średnią cenę rynkową.A to niby dlaczego? Czemuż miałby nie dać? Bo tak twierdzisz? Udowodnij to, że żaden pedofil nie zainwestuje w dziecko. Co więcej udowodnij, że nie zrobią tego po prostu kiepskie rodziny. Ponadto podaj cenę jaką by osiągnęło dziecko na wolnym rynku? W sumie pedofilowi wszystko jedno, więc pewnie byliby chętni na dzieci upośledzone, a na takie w tej chwili nie ma popytu w ogóle, więc podejrzewam, że cena rynkowa takiego dziecka wynosiłaby coś około 0zł.
The spice must flow

