To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wolny rynek i handel dziećmi [Wydz. z Homo...]
#46
Rita napisał(a):Tylko nie wiadomo na jakim poziomie, bo tego już korsarz nie wie. Ale na pewno będzie to cena nieosiągalna dla pedofilów i innych zwyroli. Niestety tego już korsarz dowieść nie umie.

zderegulowany rynek pozwoli na ustalenie średniej ceny rynkowej za dziecko, toteż istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że dzieci te trafią do porządnych rodzin niż do rąk pedofila. Obecne ceny rynkowe dziecka są trzymane w ryzach przez państwo (poziom 0zł) - cena ta jest grubo poniżej ceny jaka byłaby na wolnym rynku to pewne. Nikt w libertariańskim społeczeństwie nie sprzeda dziecka za darmo. A chodzi nam przecież o szczeście tych dzieci, umieszczenie ich z dala od rodziców, którzy ich nie chcą i przekazanie ich w ręce rodziców zastępczych, którzy gotowi są ponieść trud związany z wydatkiem bo pragną dziecka i będą je kochali.
Aby zrozumieć jak ustali się cena na rynku handlu prawami do opieki nad dzieckiem, możemy przeanalizować na przykładzie cen surogatek lub w oparciu o szacunkowe dane z rynku podziemnego, który wbrew rządowym szpiclom istnieje i istnieć będzie.

Rita napisał(a):Nie tylko upośledzonych, ale i starszych, np. takich 10letnich, których obecnie nikt nie chce. Masz z tym jakiś problem? Skoro uważasz, że pedofil nie zainwestuje w dziecko zdrowe i malutkie, to na pewno będzie go stać na upośledzone. Pokazuję tylko słabość twoich teoryjek o cudownym wolnym rynku i pokazuję ogrom cierpienia na jakie skazujesz dzieci. No chyba, że te mniej chodliwe już się nie liczą dla korsarza i można je złożyć na ołtarzu wolnego rynku.

to czysta demagogia i podobnie jak rozumowanie Hastura - argumentum ad populum.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wolny rynek i handel dziećmi [Wydz. z Homo...] - przez korsarz - 16.09.2013, 20:18

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości