korsarz napisał(a):zderegulowany rynek pozwoli na ustalenie średniej ceny rynkowej za dziecko, toteż istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że dzieci te trafią do porządnych rodzin niż do rąk pedofila. Obecne ceny rynkowe dziecka są trzymane w ryzach przez państwo (poziom 0zł) - cena ta jest grubo poniżej ceny jaka byłaby na wolnym rynku to pewne. Nikt w libertariańskim społeczeństwie nie sprzeda dziecka za darmo.
Dlaczego wysoka cena dziecka miałaby go uchronić przed wpadnięciem w ręce pedofila czy jakiegoś innego psychola ?
hock:Biedni są źli a bogaci są dobrzy, czarno biały libertariańsko-korsarski świat ?
korsarz napisał(a):A chodzi nam przecież o szczeście tych dzieci, umieszczenie ich z dala od rodziców, którzy ich nie chcą i przekazanie ich w ręce rodziców zastępczych, którzy gotowi są ponieść trud związany z wydatkiem bo pragną dziecka i będą je kochali.
A to pieniądze gwarantują jak za uderzeniem magicznej różdżki ze dziecko będzie kochane ?
hock:I tylko nie odpisuj mi ze jak są w stanie tyle zapłacić za dziecko to oznacza automatycznie ze je kochają, dla bardzo bogatych ludzi to kupno nawet bardzo bardzo drogiego dziecka może być po prostu "groszami" w porównaniu do ich majątków.
Piszesz jakby wszyscy pedofile wywodzili się z "marginalnej-biedoty"...
Poza tym mam wątpliwości co do fundamentu twojego pomysłu, jak dziecko będzie faktycznie czymś tak drogim i osiągalnym tylko dla bogatych to lepiej od razu zacząć budować więcej sierocińców bo większość dzieci trafi właśnie tam, a nie do "kochających bogatych ludzi".
Korsarz napisał(a):to czysta demagogia i podobnie jak rozumowanie Hastura - argumentum ad populum.
Demagogie to ty ostatnio rozprzestrzeniasz i jeszcze często zaczynasz pluć na tych których nie przekonujesz do swoich "prawd objawionych".
Korsarz napisał(a):Żaden gość, który brzydzi się dzieckiem, żaden pedofil czy morderca nie zadałby sobie trudu aby dac za dziecko średnią cenę rynkową.
Kuźwa... :wall::wall::wall:
To teraz Korsarz już nawet na pedofilach się zna lepiej od wszystkich ? :8O:
Bo korsarz w swojej wielkiej naiwności uważa ze jakiś bogaty pedofil czy inny skurwysyn ''nie zadałby sobie trudu aby dac za dziecko średnią cenę rynkową'' to mamy po prostu to łyknąć jak pelikany i w to naiwnie uwierzyć ? :8O:
Mój komentarz osobisty: :lol2::lol2::lol2:
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
-Konfucjusz

