Socjopapa napisał(a):Ja pierdolę, Łosiu... :wall:Ja "pierdolę", Socjopapo... :wall:
Zobacz sobie:
wzrost wydajności pracy
wzrost wydajności pracownika
Dostrzegasz "subtelną" różnicę, czy jeszcze nie?:roll:
Zobacz sobie:
wzrost wydajności pracy
wzrost wydajności gospodarki
Dostrzegasz istotną różnicę, czy jeszcze nie?:roll:
Było tego więcej, gdy Dziad Borowy oskarżał Greckich pracowników za kryzys w Grecji. Bo przecież są oni mało wydajni, a tak dużo zarabiali. Ale nie mogę teraz tego wyszukać. Było to też w temacie masażu i ceny, za którą daną usługę się sprzedaje. Kto sprzeda drożej, ten jest bardziej wydajny.
PS Jeżeli chcesz mieć ostatnie zdanie w grze KTO MA RACJĘ, to napisz cokolwiek. Ja cieszę się, że w końcu doszliśmy do wspólnego zrozumienia pojęć i zastosowania w tym kontekście odpowiednio, prostej definicji wydajności. Oczekiwanie na jakieś przeprosiny co do wcześniejszych inwektyw pod moim adresem, na to nawet nie liczę. Nie ta liga.
Znalazłem:
Tutaj
Cytat:I to świadczy, że dalej nie rozumiesz czym jest wydajność pracy.
Im mniejsza wydajność pracy tym biedniejsze społeczeństwo.A nie na odwrót.
W Polsce robimy rewelacyjne dżemy, w Niemczech robią rewelacyjne samochody. Produkcja dżemu jest mniej wydajna niż produkcja samochodów zatem społeczeństwo produkujące dżemy musi być biedniejsze niż to które robi auta.
A skutkiem kryzysu może być zarówno wzrost wydajności pracy jak i jej spadek. Wszystko zależy jakie branże dotknie on najbardziej i w jaki sposób przeprowadzone zostanie "wychodzenie" z niego.
Dalej:
Łoś napisał(a):Jeżeli wezmę mniej niż kolega za wykonanie usługi masażu, tzn., że jestem mniej wydajny?
Cytat:Być może. Jeżeli działacie w identycznych warunkach a Ty nie potrafisz zdobyć tak dobrze płacących klientów jak kolega to najprawdopodobniej tak.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

