manas napisał(a):Żaden problem.
Zawsze można stwierdzić, że udają koguty.
Nie okłamywałbym swoich dzieci.
Cytat:Tylko, że nie można tego inaczej uzyskać niż przez ślub podobno.
Odmawiając ślubu to tak jakbyś zatem był?
Nie jestem przeciwny sformalizowanym związkom homoseksualnym. Już o tym pisałem wcześniej.
Cytat:..wychowanych przez ludzi pełnych uprzedzeń...
Tak, lecz przez osoby mające uprzedzenia gdzieś niekoniecznie.
W sumie to moi kumple nigdy nie widzieli mego taty.
A mamę też prawie w ogóle i się tym nie interesowali.
Cytat:Jakieś niezbite dowody na to, że tylko tak może się to skończyć?
Dzielą nas jedynie 4 lata. Dobrze wiemy jaka bywa dzisiejsza młodzież. Jeżeli ktokolwiek się dowie że "Gruby ma rodziców pedałów" to nic Grubego nie uchroni przed zgnojeniem mu życia. Chyba żeby chodził do elitarnej szkoły ale w państwowym gimnazjum każde odstępstwo od normy jest tępione.
Cytat:Bo każde dziecko jest pełne uprzedzeń i konserwatystą.
I na pewno już jako płód jest katolikiem.
To może przeprowadzić jakiś sondaż w podstawówkach? Jakie obstawiałbyś wyniki?
Cytat:Tylko nie każde dziecko okazuje się być hetero(nie jest to choroba ani moda - więc te "argumenty" guzik znaczą).
I co z tym fantem zrobisz?
Orientacja seksualna dziecka nie ma tu nic do rzeczy.
Cytat:Państwo nie powinno się wtrącać w proces wychowania - każde dziecko jest inne i potrzebuje indywidualnego podejścia.
No i skądś się jednak homo biorą, jak myślisz skąd?
Może to często dzieci z tych "normalnych" rodzin.
Miłość matczyna jest oznajmiana w inny sposób niż miłość ojcowska. Obie się uzupełniają. Taki model się sprawdzał od tysięcy lat. Matka i ojciec mają odmienne role w wychowaniu. Nie chodzi o to aby państwo narzucało cokolwiek obywatelom. Jednak jeśli chodzi o dzieci to nie ma tu na miejsca na wojnę ideologiczną a jedynie o ich dobro
Cytat:Na prawdę chodzi o dobro dziecka a nie czyjeś poglądy pełne uprzedzeń?
Nie żartuj.
Nie jestem uprzedzony do homoseksualistów. Nie oceniaj mnie jeśli mnie nie znasz. Uczepiłeś się jedynie mojej opinii odnośnie adopcji i już mnie szufladkujesz.
Cytat:A patrz, taki Bóg mógł być ojcem bez matki.
Jest tylko Bóg Ojciec i jakoś ludziom to nie przeszkadza.
Jestem ateistą i nie interesują mnie problemy dogmatyczne chrześcijan.
Cytat:A jaka to atmosfera i czemu jej ma rzekomo nie być u homo?
A, bo oni tylko myślą o jednym a hetero to sami święci i rozmnażają się przez niepokalane poczęcie.
Nie uważam (jak inni) że homoseksualiści wychowywaliby dzieci w atmosferze jakiegoś zboczenia. Chodzi mi jedynie o to że w klasycznym modelu rodziny wyróżnia się wyraźny dualizm ról który zapewnia najlepsze warunki do rozwoju dziecka. Jeżeli masz ku temu jakieś wątpliwości to dyskutuj raczej z socjologami.
Cytat:Powiedz to tym hetero dobrym rodzinom co porzuciły swe dzieci.
Obawiam się, że homo sto razy więcej sprawę przemyśleli jako adopcyjni rodzice niż jacyś niedojrzali ludzie, którym zdarzyła się wpadka.
Wróć na tor dyskusji. Mówimy tu adopcjach a nie wpadkach. Wierzę w dobre intencje pary homoseksualnej. Ale... (patrz wyżej)
Good Boy napisał(a):Obrazek śmieszny, ale nie oddaje rzeczywistości, tylko ją przejaskrawia. Nie spotkałem się z zachowaniem osób LGBT, które by były na pokaz. Choć sam raz się tak zachowałem, ale to była czysta prowokacja złapałem się z kumplem za rękę w centrum Warszawy, bo chcieliśmy zaobserwować reakcje przechodniów. To był eksperyment. W normalnym codziennych sytuacjach nie widzę, by homo robili coś na pokaz. Jeżeli trzymam swojego chłopaka za rękę to nie dlatego, żeby inni zobaczyli, tylko dlatego, że mam ochotę potrzymać go za rękę. Obawiam się, że odczytujesz wszystkie takie normalne autentyczne i nieprowokacyjne zachowania analogicznie do sytuacyjki przedstawionej na obrazku. Jeśli tak jest to przeginasz z oceną.
Chodzi mi raczej o bardziej zaawansowane zachowanie. Mnie razi nawet jak pary heteroseksualne się liżą jak pojebane na chodniku.
Cytat:Ponadto zauważ, że brak adopcji homo implikuje również problemy dla rodzin homo, w których jeden z partnerów jest ojcem biologicznym, a jego partner ze względu na brak adopcji właśnie, nie ma żadnych praw do dziecka. To nie jest zdrowa sytuacja i rodzi problemy szczególnie dla dziecka.
![[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]](http://images2.fanpop.com/image/photos/10100000/Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg)
EH

