[Socjopapa]

Pozwolisz odpowiedzieć Dziadowi na zadane pytanie, czy nie?

A dlaczego mam mu nie pozwolić na odpowiedź? Nie ma natomiast powodu, żebym akceptował, że zadajesz raz takie, raz śmakie pytanie i twierdzisz, że to to samo. Muszę Cię zmartwić - krzesło bez oparcia to też nie to samo co krzesło z oparciem.

Jeśli chciałeś zadać to samo pytanie, nie należało go modyfikować.:roll: To chyba oczywiste.

Włączyłeś się pod koniec dyskusji, wypowiadając się w imieniu Dziada.

Nie wypowiadałem się w imieniu Dziada... :roll: Chcę dlatego określone rzeczy wyjaśnić. Niż dyskutować z dwiema osobami, które odczytują wypowiedzi w sposób dla siebie właściwy, czyli fundamentalnie różny, przy odpowiednich dla siebie założeniach, gdzie jeden odpowiada TAK, a drugi NIE, twierdząc, że tak i nie to to samo.

Niemiec zarabia więcej od Polaka na tym samym stanowisku (produkcja tego samego towaru/usługi, przykład AMAZON, poruszony przez Cobrasa), gdyż jest bardziej wydajny?
[...]Czy wg Ciebie, Niemiec zarabia więcej, gdyż jest bardziej wydajny od polskiego odpowiednika, w myśl przedstawionej przez Ciebie definicji?

Nie, pytania się wcale nie różnią - brzmią inaczej dla zabawy...:roll: Ach, co ta ideologia robi z ludźmi.