Katol napisał(a):Również w Szwajcarii dba się o odpowiednią edukację seksualną:
http://dzieci.pl/kat,1024263,title,Eduka...aid=611dfc
Cyt:
'' Część praktyczna zajęć polega na dotykaniu i masowaniu miejsc intymnych. Co ciekawe, obecność jest obowiązkowa!
Socjopapa napisał(a):Jakoś w to nie wierzę.I masz całkowitą racje, bo artykuły, na które tak ochoczo powołuje sie Katol, wierząc im w dodatku bez zastrzeżeń, są kompilacją kłamstw, manipulacji, półprawd i przekłamań.
Akurat wśród zmieszanych z błotem Szwajcarów łatwo dojść do prawdy, bo rzeczony artykuł można znaleźć w oryginale:
http://www.blick.ch/news/schweiz/verdirb...76220.html
co prawda, blick.ch jest równie wiarygodny co polski Fakt, ale nawet w nim można znaleźć fakty, które zaprzeczają bredniom zapodanym z taką ochotą przez Katola i portal dzieci.pl:
Cytat:dzieci.pl:
Na czym polega edukacja seksualna szwajcarskich przedszkolaków? Na zabawie waginą z gąbki i drewnianym penisem
FAKTY:
Szwajcarskim dzieciom przygotowano 2 różne pakiety. Do przedszkola i szkół dla najmłodszych (4 do 10 letnich dzieci) trafiają lalki, puzzle, książki, wszystko dostosowane dla dzieci do 10 roku życia.
Drewniane penisy w różnych wielkościach, sztuczna wagina i film o seksie, w którym starsza młodzież może zobaczyć coś innego, niż to co zna już dokładnie z internetu (wulgarne filmy pornograficzne). Wszystko z dokładną instrukcją dla nauczycieli.
Dużo uwagi poświecono szwajcarskim przedszkolakom, którzy uczą sie mówić na takich zajęciach "NIE!" dla nieodpowiedniego dotyku. Komu to tak bardzo przeszkadza?
Wszystkie takie "sensacje" polskich katolickich oszołomów można tylko o kant d*py potłuc, bo tyle są tego warte.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

