GoodBoy napisał(a):Tyle, że to żadne wyjątki, a juz na pewno nie w tym co zasugerowałeś, a sugerujesz, że lesbijki są przeważnie brzydkie. Prawdopodobnie masz takie wrażenie, bo większość z nich się stylizuje na chłopczyce zupełnie inaczej niż obowiązujące kanony kobiecego stylu. Te przykłady, które podałem są to celowo przykłady lesbijek, które nie robią z siebie chłopczyc i już nawet idiota stwierdził, że mogą być ładne. Wystarczyło, że się umalowały i zrobiły jak "heteryczki". To jest tylko dowód na to jak bardzo stylizacja zmienia naszą percepcję tego co ładne, jak również na to jak wiele można poprawić makijażem, od którego lesbijki bardziej stronią niż heteryczki. Jakby nagle kobiety hetero zaczęły o siebie zupełnie inaczej dbać, nie malowały się to by miały odbiór podobny do tego jaki mają lesbijki, szczególnie jeśli ktoś dokonuje powierzchownej oceny.
Jasne, najlepiej niech kobiety całkiem przestaną o siebie dbać, niech zaczną żreć tylko w Macu i nie przejmować się tym czy się facetom podobają czy nie... Wtedy na pewno będą czuć się lepiej i docenią jak to lesbijki mają rację nie malując się...
Poza tym według mnie jest to w pełni uzasadnione, że to właśnie kobiety się malują, a nie mężczyźni. Bo dla kobiet o wiele większe znaczenie ma cykl hormonalny, który to powoduje u nich często widoczne niedoskonałości na twarzy, które po prostu chcą ukryć. Zaś większości facetów po wyjściu z wieku dorastania wystarczy mydło, pasta do zębów, dezodorant i krem do golenia, a i tak będą mieli gładką skórę i żadnych kremików nawilżających itp. po prostu NIE POTRZEBUJĄ. A jak potrzebują to idą do dermatologa i ten im daje maść i po miesiącu jest wszystko ok i nie muszą się malować. Tu na prawdę nie chodzi o żaden seksizm tylko o to, że kobieta i mężczyzna przecież od siebie się różnią i tyle. I nikt mi nie wmówi, że nasze organizmy są takie same.

