Łoś napisał(a):Odwołuję się do definicji podanej wcześniej przez Dziada Borowego. Ja wiem czym jest wydajność. I wg mnie, nie jest nią poziom wynagrodzeń czy cen.
Oczywiście, że nie...
Łoś napisał(a):Lecz Dziad twierdził, że Niemcy więcej zarabiają, gdyż w gospodarce jest wyższy ogólnie poziom wynagrodzeń i cen (co jest faktem).
Zgadza się.
Łoś napisał(a):I Niemiec tak samo wydajny jak Polak, w danej dziedzinie (np: Dżemy), zarabia z tego tytułu więcej, bo I TUTAJ KWESTIA WAŻNA, jest bardziej wydajny.
Gówno prawda - nic takiego DziadBorowy nie napisał.
Łoś napisał(a):Pytam dlaczego? Bo więcej zarabia!
Znowu gówno prawda - DziadBorowy nic takiego nie napisał. Jeśli uważasz inaczej zacytuj post w którym DziadBorowy twierdzi, że Niemiec jest bardziej wydajny, bo więcej zarabia.
Łoś napisał(a):Więc możesz już nie przerywać dyskusji.
Nie przerywam dyskusji - zwracam uwagę, że jeśli ktoś chce dyskutować o tym jak należy jeść bezę łyżeczką, powinien najpierw zrozumieć czym beza i łyżeczka jest. Jeśli tego nie rozumie, bełkocze tak jak Ty to właśnie robisz, bo
Łoś napisał(a):najważniejsze to "spójność" ekonomiczno-ideologiczna.
Zrozum wreszcie, że wartości, które nas interesują to:
wydajność gospodarki- X;
poziom wynagrodzeń w gospodarce - Y;
poziom wynagrodzenia konkretnego pracownika - Z.
Podstaw sobie X,Y i Z do swoich wypowiedzi to może zrozumiesz, że to co piszesz jest bez sensu jak lokata.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
