Nie można też udowodnić nieistnienia Lobo z komiksów co nie znaczy, że jest.
Póki co trzeba założyć, że to postać fikcyjna, bo nie można też udowodnić istnienia.
Jest to jedynie napisana historyjka i niewykluczone, że zmyślona bo ludzie lubią sobie opowiadać bajki.
A ponieważ jest wiele podobnych historyjek z innymi bogami można więc uznać, że nie jest to prawda - inaczej byłaby jedna wspólna z tych samych czasów.
Rozbieżne zeznania mówią, że ktoś kłamie a w tym wypadku mogą wszyscy.
Swoją drogą nie inaczej było z Zeusem?
Też wiele osób w niego wierzyło a teraz nie - a czy jest jakiś dowód, że nie istnieje?
Póki co trzeba założyć, że to postać fikcyjna, bo nie można też udowodnić istnienia.
Jest to jedynie napisana historyjka i niewykluczone, że zmyślona bo ludzie lubią sobie opowiadać bajki.
A ponieważ jest wiele podobnych historyjek z innymi bogami można więc uznać, że nie jest to prawda - inaczej byłaby jedna wspólna z tych samych czasów.
Rozbieżne zeznania mówią, że ktoś kłamie a w tym wypadku mogą wszyscy.
Swoją drogą nie inaczej było z Zeusem?
Też wiele osób w niego wierzyło a teraz nie - a czy jest jakiś dowód, że nie istnieje?
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?

