Katol napisał(a):Pochodzimy od małpy.A jak zrozumieć, że rodzic stworzył dzieci i one miały zacząć się rozmnażać mając narządy?
Zupełnie nie rozumiem jak można tak czytać i rozumieć Biblię.
Bo przecież nie przez pączkowanie.
:lol2:
Katol napisał(a):Biblia przedstawiona jest w sposób obrazowy . Także jak można nasze współczesne rozumienie świata przekładać w tak prosty ,bezpośredni sposób na czasy tak odległe.Tamci ludzie myśleli całkiem podobnie - zdziwiłbyś się.
A kazirodztwo to w tamtych czasach żadne novum, już Cheops tego doświadczył.
Katol napisał(a):Nie da się czytać ze zrozumieniem żadnych dzieł starożytnych bez wiedzy i uprzedniego przygotowania.Skoro sto tysięcy nie oznacza stu tysięcy a Adam i Ewa mieli się rozmnożyć symbolicznie to chyba coś jest tu nie tak, skoro jest nas parę miliardów a wielu ludzi powołuje się na Biblię jakby faktycznie tam zakazano by facet z facetem figo fago.
Np jeśli było napisane w jakimś manuskrypcie ''było ich sto tysięcy'' to wcale nie oznacza to że tylu ich było. To oznacza ,że było ich bardzo dużo.
I wiele tego typu innych.
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi...gendy.html
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?

