heddystka napisał(a):Na psychologii, ewolucji, antropogenezie, i na wiedzy powszechnie dostępnej i popularyzowanej od szkoły podstawowej do ........ To wniosek logicznego rozumowania - moim zdaniem. To tak dla mnie tak oczywiste, że poza doniesieniami o nowych wykopaliskach, nowych odkryciach związanych z rozwojem technologii nawet nie szukam nigdzie poparcia w takim ujęciu. Dla mnie to nie światopogląd, tylko wniosek wyciągnięty z faktów. Nawet już nie chce mi się na ten temat więcej pisać, bo dla mnie to jak tłumaczyć, że białe jest białe i skąd ja o tym wiem. sorki:roll:
To co znajdziesz mi formę pośrednią między Bogiem chrześcijan a bóstwami rzymskimi? No skoro mówimy o ewolucji.
Bóg Izraelitów,funkcjonował ,również wtedy gdy była wiara w wielu bogów,w innych częściach świata.
Piszesz,że w miarę ewolucji liczba bogów zmniejszała się.
O to mi głównie chodzi.
Nie było tak ,że wraz rozwojem mitologii bóstwa były dokładane ?
Możemy mówić o jakiejś ewolucji gdy np przed narodzinami mitologii , Grecy czcili siły przyrody,a pózniej był antropomorfizm.
Zobacz ile bóstw czczono w Starożytnym Rzymie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogowie_rzymscy
I nagle z wielu bóstw ludzie zaczęli przechodzić a monoteizm.
Jakie masz fakty które temu zaprzeczą?
To w tym przypadku ,chyba jednak trudno mówić o jakiejś ewolucji.
Jeden edykt i już nie było odwrotu ,choć Julian Apostata chciał przywrócić dawne wierzenia

