Chudy Wilk napisał(a):Wiele bzdur słyszałem ale sugestia, że Putin miałby się przejmować LGBT to wyżyna absurdu :lol2:Mam podobne odczucia. Choć faktem jest że putinowska Rosja nie była i nie będzie żadnym wolnościowym rajem, to przynajmniej tyle o niej dobrego można powiedzieć, że poprawność polityczna i nowa lewica mało mają tam do gadania.
Poczekajmy na Soczi, zobaczymy jaka tam będzie reakcja środowiska międzynarodowego na kwestię omawianej ustawy. Mogę iść o nie najmniejszy zakład, że żadne państwo nie zbojkotuje igrzysk z tego powoduPewnie znowu jakieś pizdy ze Szwecji albo chuj wie skąd umalują sobie paznokcie na tęczowo, a tabloidy zrobią z nich bohaterki w walce o równość
![]()
Nie żebym pałał miłością do Putina i Rosji, bardzo daleki jestem przed jakąkolwiek sympatią do państwa rosyjskiego i jego władz (Smoleńsk kurwa, wrak oddawać skurwysyny!), acz w ostatnim czasie moje odczucia wobec rosyjskiej polityki nieco się ociepliły. Rozsądne, umiarkowane podejście ws. Syrii, naprzeciw szalonym USraelitom, plus całkiem rozsądna ustawa blokująca lobby LGBT, za którą gromy się sypią od maluczkich... Proszę, proszę. Jeśli tak dalej pójdzie to możliwe, że w całkiem niedługiej przestrzeni czasowej (1-2 dekady) Rosja będzie przyjemniejszym miejscem do życia niż UE, która czasy swojej świetności ma już dawno za sobą i jedyne co jej pozostało to bolesna agonia.
Bardzo bym chciał wiedzieć co taki Putin naprawdę myśli o tej ideologii.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.


Pewnie znowu jakieś pizdy ze Szwecji albo chuj wie skąd umalują sobie paznokcie na tęczowo, a tabloidy zrobią z nich bohaterki w walce o równość
), acz w ostatnim czasie moje odczucia wobec rosyjskiej polityki nieco się ociepliły. Rozsądne, umiarkowane podejście ws. Syrii, naprzeciw szalonym USraelitom, plus całkiem rozsądna ustawa blokująca lobby LGBT, za którą gromy się sypią od maluczkich... Proszę, proszę. Jeśli tak dalej pójdzie to możliwe, że w całkiem niedługiej przestrzeni czasowej (1-2 dekady) Rosja będzie przyjemniejszym miejscem do życia niż UE, która czasy swojej świetności ma już dawno za sobą i jedyne co jej pozostało to bolesna agonia.