heddystka napisał(a):Bo lubię być dobrze zrozumiana, żeby się nie powtarzać.
To jest forum. Postaraj zrobić jakąś syntezę.
forum to taki trochę twiter.
Ja odrobine znam buddyzm więc odnoszę się - ale nie mam za bardzo czasu aby czytać takie elaboraty.
Ciesze się, że jesteś na forum:* i z tej dyskusji z katolem- szkoda, że inni do nas nie chcą dołączyć- wola się kłócić.
Może jakiś buddyjski sposób na zgodę powszechną

Ja ostatnio ćwiczyłam oddychanie i trochę tai chi. Ale nie jestem bardzo zawzięta. W książce Epsateina jest fajny kawałek o żonglowaniu.
I przypomina mi się pewien film Zanusiego. Tez mam melodię


mi się podobają religie wschodu - bo postulują i słusznie jedność ciała i duszy.
