[Katol]

Katolu...
Nie można brać wszystkiego dosłownie, ale jeśli się chce BYĆ katolem a nie takim się tylko mienić (jaka piękna dwuznaczność!) to trzeba wierzyć w wykładnię oficjalną Kościoła Katolickiego bo bez tego toś dupa, nie taternik.
A ta akurat jest w wielkim zbiegu z tym co napisał tu manas.
Pilaster często ją prezentował w tematach o ewolucji.

Wkleiłem wcześniej taki link: http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi...gendy.html

Pewnie chodziło Ci o Wiercińskiego, który tak w ten sposób wypowiadał się o Biblii. Miał ciekawe spojrzenie na Biblię i bardzo szeroką wiedzę z różnych dziedzin nauki.
Był wierzący ,i to nie dla tego ,że ktoś go zaprogramował,czy wyniósł to z domu,w jego przypadku to raczej niemożliwe.
Na racjonaliście nawet jest jego życiorys.

Taka wypowiedz np:

Cyt:

Profesor to człowiek, któremu zawdzięczam bardzo wiele, na całe
życie "naznaczył" mój sposób myślenia i niebywale rozszerzył horyzonty - jestem
dumny, że był promotorem mojej pracy mgr... Choć "heretyk" i - jak sam mówił o
sobie - gnostyk, właśnie on pośrednio wyprowadził mnie z naiwnego new-age'owego
chaosu i wskazał na jedyną osobę, na której człowiek może się oprzeć - Jezusa
Chrystusa. Ufam, że teraz w pełni poznał Prawdę i został przez Nią przyjęty z
miłością. Zresztą moje ostatnie przypadkowe spotkania z Profesorem to spotania
przed kieleckim kościołem p.w. Św. Jadwigi gdzie chodził na niedzielną mszę
świętą...
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32,957926...inski.html

Ale jak ktoś uważa nawet takich ludzi za ciemnych ,tylko dlatego ,że są ludzmi wierzącymi to już jego sprawa(mówiąc tak ogólnie)
Tacy właśnie ludzie jak on, o tak rozległegłej wiedzy z tak głębokim postrzeganiem świata są prawdziwymi racjonalistami z otwartym umysłem.

Co do mnie to nie wypowiadałem się na temat mojej wiary ,i też nie chcę i nie zamierzam o tym mówić,sprawa osobista ,a ludzi raczej drażnią odmienne pogłądy .Chyba zdecydowanie nic nie twierdziłem.Ludzie uwielbiają przyklejać komuś łatki tak bez zastanowienia się. Lubię poznawać różne światopoglądy ,różne punkty widzenia .(ogolnie tak mówiąc)

Nie traktujesz przypadkiem kronopia daleko zbyt poważnie?
Trollerka może być poczytana za pomówienie, ale tylko przez bardzo pryncypialny sąd.

Chyba nie zostałem tu zrozumiany.Pewnych rzeczy nie można traktować poważnie.Trochę mnie zaskoczyłeś ,że tak to odebrałeś.
Myślałem ,że to zostanie odebrane jako takie swoiste poczucie humoru.


Wiadomo że z przymróżeniem oka można go tylko traktować.Dlatego tak przebiegają z nim dyskusję.On też sam pewnie nie wierzy w to co mówi.
Taka zabawa ,też ma swój urok.