Marcin_77 napisał(a):Potępienie aktu homoseksualnego jako takiego a nie homoseksualizmu w całej rozciągłości. Jeśli homoseksualista nie współżyje płciowo - może normalnie przystępować do sakramentów i nie ma tzw "Grzechu ciężkiego".A przypadkiem heteroseksualny seks pozamałżeński nie jest według nakazów religijnych (katolicyzmu i nie tylko) tak samo ciężkim grzechem jak homoseksualny?
Stąd jedyną różnicą, jest niemożność zawierania "małżeństw" przez homoseksualistów.
@teresa124
Co to za różnica, czy ksiądz jest homo- czy heteroseksualny? Według zasad religijnych do których się zobowiązał, żaden z nich nie może manifestować swoich pragnień seksualnych - celibat + zakaz pożycia pozamałżeńskiego.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."

