Jester napisał(a):A przypadkiem heteroseksualny seks pozamałżeński nie jest według nakazów religijnych (katolicyzmu i nie tylko) tak samo ciężkim grzechem jak homoseksualny?Nie, święty Paweł w którymś tam liście (albo dwóch, nie pamiętam) napisał wyraźnie, że mężczyźni współżyjący ze sobą nie odziedziczą królestwa Bożego. Ale on miał chyba taką teorię, że akty homoseksualne są zależne od woli, a przynajmniej stanowią skutek grzechu, więc jak ktoś się od grzechu odwróci, homoseksualistą przestanie być. Prawdopodobnie nie odróżniał homoseksualizmu od kulturowo uwarunkowanej efebofilii greckiej.
Stąd jedyną różnicą, jest niemożność zawierania "małżeństw" przez homoseksualistów.
Soul33 napisał(a):Okazuje się, że pedofile, przynajmniej częściowo, cierpią na pewien niedorozwój umysłowy. A im ten niedorozwój jest głębszy, tym większa szansa, że dany pedofil będzie interesował się chłopcami. Nie wiem, jak jest tego przyczyna, ale np. możliwe jest, że struktura mózgu pedofila jest statystycznie podobna do mózgu dziecka, a dzieci, szczególnie chłopcy, dość często wolą towarzystwo innych dzieci swojej płci.Przychylam się do stanowiska, że to bias wynikający z faktu, że łapie się tylko debili, a normalnie rozwinięci umysłowo pedofile siedzą cicho i śmieją się w kułak. Czyli że wiemy, że nic nie wiemy, i pod tym względem histeria antypedofilska nam szkodzi. No ale zawsze musi być jakiś czarny lud odpowiedzialny za zło wszelakie tego świata. Kiedyś byli to żydzi.
Śmierć Szczurów napisał(a):Pilastrze, masz dzieci?Śmierci, jesteś adwokatem?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

