Adam_S napisał(a):Generalnie uważam ten temat za nudny i prowadzący donikąd, ale w związku z jednym nowym wyznaniem trolla naczelnego tego wątku...
Jeśli pewien osobnik jest reprezentatywmy co do LKGB w swoim napawaniu się statusem "grupy chronionej" w ramach poprawności politycznej, to nie dziwię się dlaczego oni i inne "grupy chronione" widzą "faszystów" w każdym zakamarku. Oni się po prostu boją, bo sami ciężko pracują na to, żeby mieć się czego bać, i doskonale wiedzą że na to właśnie pracują.
Jednocześnie podejmuje on marną próbę złagodzenia tego lęku, usilnie sobie wmawiając że poprawność polityczna i grupy chronione są od teraz na zawsze i na wieki wieków amen, i jeśli coś się ma zmienić, to będą wręcz bardziej chronione, demonstrując takim przekonaniem kompletny brak wyobraźni i perspektywy historycznej. Jeszcze się biedak zapędzi i ogłosi nam koniec historii.
Każda "grupa chroniona" traktująca resztę społeczeństwa w taki sposób wręcz prosi się o to, by teoretyczny przyszły przywódca czy rewolucjonista, zabiegając populistycznie o względy ludu, złożył mu krwawą ofiarę właśnie z takiej grupy, która z tego ludu mogła sobie bezkarnie kpić i mieć go za nic, a jednocześnie tłumić wszelką reakcję na to, odmawiając mu jakiegokolwiek "wentyla bezpieczeństwa". W historii, nawet współczesnej, nie brakuje przykładów na podobne wydarzenia. Populizm ekonomiczny prędzej czy później się przejada w taki czy inny sposób, a wtedy jest tylko kwestią czasu aż ktoś sobie przypomni że da się prowadzić populizm innymi metodami...
Dosadnie napisane, ale jakie prawdziwe. GB ciągle pisze: a historia już nie raz widziała takie a takie rzeczy. Więc czemu tego nie zauważy?
Niestety muszę się zgodzić także z tym, że ten temat do niczego nie prowadzi

