Zaletą systemu nie jest skrócenie czasu oczekiwania na zielone światło dla pieszego, a zwiększenie przepływu na drodze o większym natężeniu ruchu. W przypadku skrzyżowań dwu dróg o nieistotnej różnicy w natężeniu, taki system jest faktycznie zbędny, bo światła w przypadku obu skrzyżowanych ze sobą dróg będą zapalać się i gasnąć w takich samych odstępach czasu, jeśli mamy natomiast do czynienia ze skrzyżowaniem "wylotówki" z mniejszą drogą miejską, należy wziąć pod uwagę czynnik natężenia ruchu pieszych. Jeśli np. chodnik drogi "miejskiej" prowadzi li tylko do kompleksu szkolnego czy biura (lub instytucji, kościoła itp.), to wiadomo, że w godzinach szkoły i pracy natężenie ruchu będzie znikome, więc użycie systemu przyciskowego - korzystne, bo w okresie np. od 8 do 14 ruch na drodze wylotowej będzie bardziej płynny i niezakłócany tak często przez czerwone światło.
Ważne są zatem warunki skrzyżowania - co do większości tego typu obiektów infrastrukturalnych, to przyznaję rację autorowi tematu, jednak w niektórych miejscach warto się zastanowić nad użyciem systemu przycisków.
Ważne są zatem warunki skrzyżowania - co do większości tego typu obiektów infrastrukturalnych, to przyznaję rację autorowi tematu, jednak w niektórych miejscach warto się zastanowić nad użyciem systemu przycisków.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
