Andrzej Kosela napisał(a):Przestrzeń to pierwotna materia wszechświata. Jak pewnie dobrze sam wiesz: próżnia nie jest pusta co udowodniła fizyka kwantowa i poznanie energii próżni.Materialny zdefiniowałeś jako zbudowany z jakiejś substancji, czyli złożony z atomów. W próżni nie ma atomów.
Pogrubione zdanie jest po prostu niedorzeczne, śmieszne. Wystarczy zajrzeć do pierwszego lepszego słownika fizycznego. Przestrzeń = materia??!!
"próżnia nie jest pusta co udowodniła fizyka kwantowa i poznanie energii próżni" Nie jest pusta, bo ma energię, tak? Otóż dla mnie pusty oznacza nie mający atomów, więc próżnia jest pusta.
Andrzej Kosela napisał(a):ta substancja to sama przestrzeń.Przestrzeń nie znajduje się w przestrzeni. To jedno i to samo.
To nie jest żaden "skrajny przypadek" tylko jeszcze jeden błąd w twojej teorii. Jabłko nie zawiera jabłka, ja nie zawieram samego siebie. Jabłko po prostu jest jabłkiem.
Andrzej Kosela napisał(a):Co do zagadnienia świadomości to w filozofii absolutna nieświadomość jest jednocześnie absolutną świadomością i odwrotnie. Nasza Substancja może być więc nazywana także Duszą Świata w pewnym sensie.
Andrzej Kosela napisał(a):Wręcz przeciwnie, to jedyna logiczna możliwość, jeśli mamy mówić o ABSOLUTNYM Bycie. A moja substancja jest takim bytem. W religiach wschodnich mówi się o nirvanie, co znaczy dosłownie "zgaśnięcie", roztopienie się w nieświadomości, a zarazem superświadomości Jedynej Substancji.To już zupełny odpał, nie pofatyguję się nawet, żeby skomentować.
Antyteista, empirysta, zwolennik używania rozumu.
„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)
„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)

