Katol napisał(a):Nie bardzo rozumiem dlaczego on uważa ,że jeśli ma miejsce jakieś zdarzenie na ziemi to jest ono prawdopodobnie powiązane z rzeczami z innej galaktyki.
Bo jeśli uświadomisz sobie, że Bój jest całym Wszechświatem, siłą rzeczy każdy element tego Wszechświata jest ze sobą ściśle powiązany.
Katol napisał(a):Trochę też nie rozumiem dlaczego różni przedstawiciele New Age kładą tak istotny nacisk na to,że jesteśmy cząstką kosmosu ,gdzie tak naprawdę wobec niego znaczymy tyle co nic.
Wydaje Ci się. Nie ma tego dystansu.
Katol napisał(a):Czemu guru pomijają ten fakt ,że jednak przede wszystkim jesteśmy cząstką społeczeństwa ?
To ludzie mają na nas wpływ ,a nie jakaś tam odległa galaktyka.
Ludzie też, przede wszystkim ludzie, ale nie tylko.
Katol napisał(a):Tolle mówi o jakimś wielkim duchowym przebudzeniu ,widzisz go?Dostrzegasz?
Owszem.
Katol napisał(a):Dlaczego negatywne zdarzenia nazywaTolle pozornymi?
Mam rozumieć,że śmierć jest pozorna ,wojna jest pozorna ,tak?
Bo tak naprawdę dotyczą iluzji. Utożsamiania się z nimi.
Śmierć jest pozorna, bo dusza jest nieśmiertelna. A ta tzw. fizyczna śmierć to tylko przejście z jednej formy bytu w inną.
Katol napisał(a):Przecież on odchodzi w zupełną skrajność .Jakiś ''cel'' jest przez niego postrzegany negatywnie ,gdyż odciąga nas od terazniejszości.
Bo to prawda. Jeśli robisz coś w jakimś celu, jesteś zaślepiony potencjalnymi korzyściami i nie widzisz rzeczywistości taką, jaka jest. I to jest przyczyna cierpienia. Nienasycenie.
Katol napisał(a):Owszem przez jakiś czas ,życie ''tu i teraz'' może być przyjemne jednak rzeczywistość prędzej czy pózniej o nas się upomni.
Jak ktoś popadł w tę skrajność bycia w ,,tu i teraz'' to już jest mu tak dobrze i nie myśli jak zapewnić sobie przyzwoitą przyszłość .
Co Ty? Jestem osobą oświeconą i normalnie funkcjonuję jak Ci nioświeceni. Studiuję, pracuję.

Katol napisał(a):W ,,terazniejszości'' też można przegnić całe życie .
Kiedy istnieje tylko teraz. Przeszłości już nie ma, a przyszłość dopiero będzie.
Katol napisał(a):Guru Ci nie powie ,że należy ukierunkować swoje działania tak żeby one dały nam lepszą przyszłość.
Guru Ci powie, żebyś sam sobie ukierunkował tę przyszłość tak, żeby była dla Ciebie jak najlepsza.
Katol napisał(a):Jak ktoś zacznie się utożsamiać z całym kosmosem ,żyć tylko tym co teraz ,
to tak naprawdę wchodzi w jakiś własny świat .
Dopiero zaczyna wchodzić w świat. Wcześniej błądzi po omacku. Jak wariat jakiś.
Katol napisał(a):W przeszłość też należy wchodzić ,gdy chcemy wyciągnąć z niej wnioski,by nie popełniać tych samych błędów.
Owszem. Byle nie dać się kierować przeszłością. Nie powielać jej schematów.
Katol napisał(a):Niestety jak ktoś się nasłucha tego typu mistrzów duchowych to może wejść jakiś świat iluzji ,z którego pózniej trudno się wydostać .
Wręcz przeciwnie. Na zawsze możesz już się odżegnać od iluzji i zacząć zyć prawdziwie. Jak Chrystus.

Katol napisał(a):Można z nich skorzystać ,ale zwykle ludzie nie mają krytycznego spojrzenia na te ich recepty na szczęście.
Dlatego Budda uczył, żeby nie brać jego słów na wiarę.
