heddystka napisał(a):To tylko inny sposób myślenia i przedstawiania rzeczywistości?(indukcja- dedukcja, od ogółu do szczegółu....)On formułuje swoje mysli z globalnego punktu widzenia, a społeczeństwo itd. to już szczegóły, chociaż też istotne, ale w innej skali. Opiera się na teoriach fizyki kwantowej/struktura świata, odzwierciedlenie powiazań między rzeczami stanowi najtrwalszą część teorii fizycznych).
Chcesz powiedzieć ,że bycie cząstka społeczeństwa to szczegół,a bycie cząstką kosmosu ,to już jest rzecz istotna?
Coś co zdarzy się w jakiejś galaktyce ma na Ciebie wpływ?
Jeśli tak to możesz przytoczyć tych naukowców którzy tak twierdzą?
Uważasz ,że gwiazdy mają na nas wpływ?
heddystka napisał(a):Z takiego punktu widzenia - tak, bo rdzeń, jaźń, obecność, dusza - wybierz nazwę - pozostaje niewzruszona, niezmienna.Tak ,ale naprawdę mało jest takich ateistów, którzy wierzą w duszę ,więc dla nich śmierć ma zupełnie inny wymiar.
Tu akurat jesteś wyjątkiem.To kwestia wiary i tego pewni być jednak nie możemy.
heddystka napisał(a):Znam, dwa razy czytałam "efekt lucyfera"Zimbardo"Więc może tak właśnie warto tłumaczyć te wszystkie wojny,przemoc ,gwałty.
heddystka napisał(a):To niezupełnie tak. On tylko podkreśla "bycie Obecnym".Ja mówiłam już, że jeśli chodzi o szeroko rozumianą przyszłość i cele, to zgadzam się z Uniwersalną.....chwedorzewskiej.
Tak podkreśla ,jednak powinien moim zdaniem sprawę potraktować głębiej ,gdyż ludzie rzeczywiście pod wpływem takich nauk wchodzą wyłacznie w terazniejszośc ,a to też zdrowe nie jest i nawet niebezpieczne.
heddystka napisał(a):To musisz przeczytać Uniwersalną... , nie będę cytowała fragmentów, a jednym zdaniem bez całego dalszego uzasadnienia nie da się.
Być może wierzysz w przeznaczenie i astrologię.


