idiota napisał(a):Nie wiesz nic, bo gdybyś wiedział, to byś nie pisał o "perfekcji".
To zdanie zapamiętaj o ewolucji:
Osiągnięcie "perfekcji" w ewolucji zawsze skazuje gatunek na wymarcie w perspektywie niedługiego ewolucyjnie okresu, dlatego wszystko co może rozmnaża się płciowo i do tegoż rozmnażania służy seks i NIC INNEGO.
Płeć w przyrodzie jest po to, byśmy sobie lepiej radzili jako gatunki z sytuacjami stresowymi, byśmy nie dali się zdominować pasożytom i cały czas się zmieniali. To jest metafora, którą ewolucjoniści zaczerpnęli z opowieści "Alicja po drugiej stronie lustra", gdzie chodziło o to, że trzeba cały czas biec, aby utrzymać się w tym samym miejscu. Tak samo, aby dotrzymać kroku pasożytom, które nas atakują, gatunki muszą się cały czas zmieniać, tasować swoje genomy. Dlatego tak niesłychanie niebezpieczne jest kiedy spada liczebność populacji jakiegoś gatunku - tłumaczył w "Naukowym zawrocie głowy" prof. Paweł Golik.
Ta wiedza nie przybliża nas jednak do odpowiedzi na pytanie, dlaczego na pewnym etapie ewolucji doszło do wykształcenia się płci. - Ewolucja nie wybiega w przyszłość, tylko działa w teraźniejszości. To, że wiemy dlaczego płeć jest utrzymywana obecnie, nie przybliża nas do odpowiedzi na pytanie, skąd się wzięła. To jest ta zagadka, o której będę chciał powiedzieć na wykładzie - przyznał dyrektor Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii UW.
Nie wiem czy używanie słowa perfekcja jest właściwe w odniesieniu do ewolucji- zakłada celowość.
Co do homoseksualizmu- ja myślę tak- jeśli istnieje, jest czymś naturalnym- wszystko co istnieje i przejawia się jest naturalne.
Homoseksualistów jest mniej, a my ludzie lubimy jak wszystko jest takie jednakowe

Restrykcje w sprawach seksu są zrozumiałe i może też wynikają z jakiś ewolucyjnych zaszłości.;-)
Czego się dzisiaj boimy -czytając to forum odniosłam wrażenie, że wolności

