pilaster napisał(a):Aaa, czyli jest po prostu pedofilia kolejną "orientacją" tak samo normalną i godną szacunku i przywilejów, jak homo. :lol2:Do tego się dąży przecież. Na razie są "jaja", zaplute gnidy pokroju "perfekcyjności" określają się jako pedofile "dla beki", "dla ekspresji artystycznej" - ale już niedługo. Potem przyjdzie WHO, które uzna pedofilię za "orientację seksualną", obniżenie wieku dozwolonych kontaktów seksualnych (o co zabiega m.in. Palikmiot) a oficjalny handel dziećmi rozwinie się na niespotykaną skalę. Dlatego tak ważne jest zniszczenie - nie zatrzymanie a zniszczenie - tego "tsunami LGBTPZ". Tu już nie chodzi o nas - myśmy stare pryki w dodatku niereformowalne. Ale chodzi o nasze dzieci, żeby były wolne od zboczonych i zwyrodniałych ideologii jakimi się ich zaczyna "zaszczepiać".
Żądania LGBTPZ mają przecież przygotować grunt dla uznania naprawdę poważnych zwyrodnień jako "normalne". Przy okazji zamknie się usta wszystkim "wątpiącym" a to też ważne.
Nie lubię tego pisać - ale kiedyś wspomnicie moje słowa. Jeśli się nie zmieni oczywiście.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

