I znów, jak właściwie codziennie, gej zgwałcił dziecko No ale wcześniej straszliwe homofoby trzymały go w więzieniu, wiec chyba miał prawo do jakiegoś protestu?
Gdyby nie straszliwa opresja w jakiej geje się znajdują nie musiałby się posuwać do takich czynów. Zawarłby związek i razem z partnerem po prostu adoptowaliby sobie kilku chłopców. :roll:
Zwracam uwagę, że zbrodnie gejów na dzieciach są praktycznie codziennością Tylko żadne media ze strachu przed szarą siecią, nie ośmielają się pokazywać skali problemu
Gdyby nie straszliwa opresja w jakiej geje się znajdują nie musiałby się posuwać do takich czynów. Zawarłby związek i razem z partnerem po prostu adoptowaliby sobie kilku chłopców. :roll:
Cytat:We wtorek ok. godz. 19 policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Chłopiec miał wyjść z domu o 17.30, aby spotkać się z mamą, która spacerowała z psem w okolicach domu. 10-latek nie dotarł na miejsce.
Rodzice szukali syna na własną rękę, ale po godzinie zadzwonili na policję.
Kiedy na miejscu pojawił się radiowóz, z pobliskich ogródków działkowych wyszedł chłopiec.
Okazało się, że po wyjściu z domu został zaczepiony przez obcego mężczyznę, który zaciągnął go tam i wykorzystał seksualnie.
Zwracam uwagę, że zbrodnie gejów na dzieciach są praktycznie codziennością Tylko żadne media ze strachu przed szarą siecią, nie ośmielają się pokazywać skali problemu

