GoodBoy napisał(a):Znowu niestety manipulujesz. Po pierwsze "chorobliwy" nie musi się odnosić do choroby. Gdyby tak było, padłoby słowo "choroba", bo takim słowem określane są choroby w tym samym słowniku. Po drugie jak ci wykazałem we wcześniejszym poście, fobia nie tylko dotyczy "chorobliwości", więc nie masz na nią wyłączności, nawet jeżeli chciałbys to rozumieć na swój wysublimowany sposób. Z tych względów twoje oskarżenia o konotacje medyczne są bezpodstawne. Widzisz je tylko ty.
http://pl.wiktionary.org/wiki/chorobliwy
(1.1) znamionujący chorobę
(1.2) przen. o cechach mocno nieprawidłowych
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2448524
1. Ťbędący objawem chorobyť
2. Ťodbiegający od normyť
Czyli skoro tak manipulujesz sobie słowami, to my faktycznie my "hetero paniska" musimy zacząć nazywać homoseksualizm chorobą, a nie, przepraszam, "zjawiskiem chorobliwym".
Oczywiście w znaczeniu nie medycznym.
GoodBoy napisał(a):Tylko i wyłącznie pod warunkiem, gdy taki homo siedzi cichutko jak mysz pod miotłą i nie podskakuje hetero Panisku, bo jeśli jest prawicowcem, ale o podłożu Cameronowym, to już będzie mieć przechlapane u wielu polskich prawicowców, np. zwolenników PiSS. Moja mama jest prawicowa i chce równych praw dla homo. Matka mojego kumpla hetero także.Cameron to taka prawica ultra light (i to i tak bardzo hojne określenie, to że ktoś jest na prawo od ostatnio mocno lewicowych laburzystów, nie znaczy jeszcze że jest prawicą), a PiSS to narodowi socjaliści a nie żadna prawica.
GoodBoy napisał(a):Widzę, że zapominasz swoje własne poglądy lub tak szybko je zmieniasz, że sam się dziwisz jak mogłeś je wcześniej mieć:I znowu te manipulacje językowe
"wywlekają swoje łózko na ulice, na którym uprawiają seks gejowski" =\=
"wywlekać swoich preferencji łóżkowych w przestrzeń publiczną"
Różnica subtelna, ale o całkiem widocznym znaczeniu.
GoodBoy napisał(a):Żadna. Nie ma takiej, chyba, że tęskno ci do tego co było za hitlera? Na to się jednak nie zanosi, dlatego w praktyce analizując to co realne - nie ma żadnej. Wiem, że to marne dla ciebie pocieszenie, ale co mam ci ściemniać?Znaczy albo odgapiłeś ode mnie taktykę "nie podpowiadamy wrogom" albo to nadal hurraoptymizm się objawia.
GoodBoy napisał(a):No i dlatego się błaźnicie i przegrywacie, ku naszej ucieszeJak już napisałem wcześniej, musisz się zastanowić z kim my właściwie walczymy. Wy nie jesteście stroną w tym konflikcie. Jesteście w nim, jako ruch polityczny tylko pionkiem (i to jedynie średnio ważnym) strony, z którą my walczymy. Jeśli tylko ta strona stwierdzi, że nie jesteście jej już potrzebni, albo wręcz że warto was na coś poświęcić (np. na ugłaskanie ważniejszych pionków), to zostaniecie sami z wrogami zanim się zorientujecie co się dzieje.
GoodBoy napisał(a):Nie widzę tu nic dziwnego. Homoseksualiści byli kiedyś niesłusznie i bezpodstawnie kwalifikowani jako ludzie zaburzeni, wobec czego nie mieli równych praw, ich życie było tabu, żyli w ukryciu. Potem medycyna przedstawiła dowody na niesłuszność poprzedniej teorii, a także brak patologicznego podłoża w homoseksualizmie. Wobec czego homo zaczęli się ujawniać, żyć coraz bardziej otwarcie, normalnie i domagać się tego, co od zawsze należało nam się jak psu kość - takie same prawa jak hetero. Pełna logika.Coś jak z Darwinizmem w ZSRR.
Oczywiście, moja prawda jest mojsza niż twojsza, a twoja prawda jest twojsza niż mojsza itd.
GoodBoy napisał(a):Zatem proponuję jeszcze raz przeczytać moją listę, gdyż w niej zawarte było społeczeństwo jako całość, a nie tylko interes LGBT. Także interes nieheteroseksualistów i ogólnie Państwa. Przeczytaj jeszcze raz tamten akapit.Czy interes reszty społeczeństwa polega na zadowoleniu LGBT? Nie wydaje mi się...
Co do odciążania państwa, to na rekompensatę chcecie benefity finansowe małżeństwa.
A co do dzieci, to jak już wspominałem, jak wielu z was w ogóle chce zakładać rodziny, a ilu z tych, co chce, wybierze dzieci z domów dziecka.
GoodBoy napisał(a):Skoroś taki zabawny to nie możesz sobie odbierać dyskryminacji ze względu na walkę z dyskryminacją wobec homosksualistów. Wszak tobie się też należy jak wszyscy to wszyscyMogę odbierać to, że druga strona sama chce dyskryminować, ale jak inni to robią to wielkie lamenty są.
GoodBoy napisał(a):Z kobietami i z czarnoskórymi i z niewolnikami i z każdą inną grupą emancypacyjnąOczywiście. Choć za czasów niewolników i wczesnych ruchów kobiet jeszcze nawet nie było grup emancypacyjnych w obecnym tego wyrażenia znaczeniu - znaczy nie były lewackie.Co doskonale widać po fakcie że a) rozwiązały się po osiągnięciu swoich żądań b) były to żądania niezbyt wygórowane i o ograniczonym zakresie
GoodBoy napisał(a):No to jest wrogiem. Twoje "co wtedy" zależy od tego "jak bardzo". Nie podzielam twojego zdania, że większość ludzi nie podziela wartości uniwersalnych.Jak myślisz, ile ludzi je podziela w Chinach, Afryce, Indiach, Japonii, a może na Bliskim Wschodzie? Nawet w naszej zachodniej piaskownicy dobre kilkadziesiąt procent ludzi ich nie podziela do końca.
GoodBoy napisał(a):Wprost przeciwnie i wyczułem to już na etapie szkoły podstawowej. Większość ludzi w obrębie danej kultury intuicyjnie kojarzy kwestię fundamentalnego dobra/zła na mniej więcej podobnym poziomie.Fundamentalnego dobra i zła? Kurde, ja myślałem że ty nie chrześcijanin ani żaden taki...
Chyba pozostaje mi tylko się odwołać do popularnej w kręgach prawicowych teorii że ideologia lewicowa to taka religia, tylko bez bogów. Ale dogmaty, grzechy, przykazania, a nawet fundamentalny podział na dobro i zło jak najbardziej ma.
GoodBoy napisał(a):Dobry żart, a to dlatego, że hetero mają lepsze warunki społeczno-prawne, by w ogóle chcieć zakładać rodzinę. I przypominam ci po raz kolejny o prawnej irrelewantnosci twojego argumentu, gdyż prawo nie nakłada żadnego obowiązku płodzenia dzieci, ani też nie reguluje w żaden sposób przepisów na podstawie tego kto więcej, a kto mniej.Ależ to nieprawda, jak to Idiota wspomniał. Istnieje wiele praw działających na tej zasadzie.
Np. ludzie w wieku poniżej 25 lat muszą płacić ubezpieczenie OC od pojazdów drogowych wyższe niż starsi, niezależnie od tego czy spowodują jakiś wypadek czy od innych czynników - tylko dlatego że ludzie w takim wieku generalnie powodują więcej wypadków.
I jest to całkowicie zgodne z prawem.
Tak samo ludzie poniżej 18 roku życia nie mogą głosować, ponieważ znaczna część z nich się nie nadaje - choć nie trudno by znaleźć trochę indywiduuów, którzy by się jak najbardziej nadawali.
Przykłady można mnożyć i mnożyć.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.


