Coś.
Przyzwoitość.
Słyszałeś kiedyś o czymś takim?
Ludzie w miarę porządni widząc kogoś w błędzie starają się go przekonać do tego, iż czyni głupio, jak nie wyjdzie odchodzą smutni.
Tyle chyba mi pozostaje...
Rzuca się,nie dlatego, ze to prawda, tylko żeby się przylepiło i ewentualnie by zdenerwowaćobrzucanego.
Tyle, że trzeba to robić wprawnie, nie jak tutaj.
Przyzwoitość.
Słyszałeś kiedyś o czymś takim?
Ludzie w miarę porządni widząc kogoś w błędzie starają się go przekonać do tego, iż czyni głupio, jak nie wyjdzie odchodzą smutni.
Tyle chyba mi pozostaje...
exo napisał(a):A czy ja albo ktokolwiek tutaj stawiał hipotezy natury moralnej czy wysuwał jakieś sądy wartościujące na podstawie tych badań?Oczywiście, że nie, ale czy fakty przeszkadzają w rzucaniu kalumnii?
Rzuca się,nie dlatego, ze to prawda, tylko żeby się przylepiło i ewentualnie by zdenerwowaćobrzucanego.
Tyle, że trzeba to robić wprawnie, nie jak tutaj.


