[Athei Overlord]

Mnie naprawde nie interesuja artykuly "tworcow nowej fizyki". Jak ich teorie trafia do podrecznikow, mozemy wowczas rozmawiac. Nie, nie jestem fizykiem, ale mam dostep do niezbednej literatury fizycznej. Nowoczesnej.

Jesli nie wiesz, na czym polega efekt Casimira, to blagam, rzuc okiem do zrodel, nawet do tej biednej Wikipedii i sprawdz, a nie podciagaj tego pod "materialna energie". http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Casimira

Mamy tam oddzialywanie fal wirtualnych czastek (a raczej ich energii) na cialo materialne.

Wyraznie napisalem - efekt Casimira (energia prozni) NIE JEST przejawem materializmu energii.

Przypomne jeszcze:
J[...]Zapewne bierze sie to z faktu, ze wielu ludzi utozsamia energie z masa. Sa to 2 rozne cechy ciala fizycznego, polaczone stala, opisujaca, ile energii mozna uzyskac wskutek jakiejs przemiany jakiejs tam masy, albo jaki jest ekwiwalent "masowy" (masa relatywistyczna + ew. masa ciezka) czastki o okreslonej energii.

Masz kawalek uranu, mozesz z niego otrzymac, wskutek przemian jadrowych, okreslona ilosc energii, przekazywanej nastepnie na sposob ciepla do wymiennika, gdzie zostanie przeksztalcona w energie elektryczna. Ale to nie znaczy, ze worek atomow oswietli Ci pokoj ! W tym kontekscie kilogram uranu lezacego na polce jest rownie bezwartosciowy, co kilogram kartofli w worku w piwnicy - nie oswietli pokoju. Jednak worek ten moglby napedzac mechanizm "wagowy", ktory nastepnie obracalby wal pradnicy. I juz mamy przeksztalcenie masy w energie. A jeszcze lepiej - worek moglby walnac o element piezoelektryczny i wowczas dostalibysmy ladny piorun.

My tu nie mowimy o energii jak o jakims "magicznym eterze", tylko o CESZE jaka posiada dane cialo w okreslonych warunkach.

DEFINICJA:

Energią nazywamy taką wielkość, która mówi ile pracy zostało wykonanej nad ciałem

Zrodlo: http://ateista.pl/forum/viewtopic.php?p=117817#117817