Witold powtarza te same urojenia, do których się już ustosunkowałem. Jako, że nie będę bawić się w kopiuj-wklej, odpowiem tylko na poniższe:
Witold napisał(a):Gudbojowe stwierdzenie ksiądz-pedofil jest nadużyciem i pomówieniem, ponieważ GoodBoy nie wie, czy ten ksiądz nie lubi też dorosłych, oprócz dzieci.GoodBoy nie wie, czy ksiądz lubi też dorosłych, dlatego GoodBoy nic takiego nie sugeruje, gdyż w ksiądz-pedofil nie ma takiej sugestii. Byłaby ona w ksiądz-pedofil-gej.
Witold napisał(a):Może wykorzystał dziecko tylko dlatego, że akurat było pod ręką, ale w rzeczywistości nie jest żadnym pedofilem? GoodBoy zakłada to sobie z księżyca.Jeżeli jest dzieckiem o nierozwiniętych cechach płciowych to była to pedofilia i mamy do czynienia z księdzem-pedofilem. Wbrew temu co insynuuje Witold, nie ma w tym twierdzeniu żadnych innych kwalifikacji.
