Neuromanta napisał(a):O! Widzę że na forum jest więcej mizantropów. Może byśmy założyli Ekipę Mizantrop? Wspólnie byśmy nienawidzili ludzi! I siebie nawzajem...
Był przecież taki forumowy okres, że można było zakładać grupy i wtedy właśnie idiota założył Stowarzyszenie Mizantropów czy jakoś tak

jeahwe napisał(a):czyli jak się teraz uciera, że mówimy inaczej, to też jest dobrze. tak więc nie ma co się czepiać "mi się", bo to naturalna kolej rzeczy, że język się zmienia.
Dokładnie. Niech się uciera tak jak się uciera, bo tak jest naturalnie
Sofeicz napisał(a):Jeahwe - język to zestaw pewnych, bardzo dawno ustalonych reguł.
Właściwie, to cały składa się z arbitralnych zasad.
Nikt cię do pierdla nie wsadzi, kiedy powiesz "szłem", "mi się", "włanczam" ale ustawiasz się w ten sposób na pozycji plebejusza językowego (żeby nie użyć bardziej dosadnego określenia).
Jak ci to odpowiada - droga wolna.
A ty kurna szlachic jaki czy co? Jeszcze rozumiem takie podejście do jakichś kardynalnych błędów, ale "mi się" do takich się nie zalicza. Daleko mu do "szłem".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

