Powiedzcie mi drodzy poloniści! Skoro język dąży do ekonomii, to skąd się biorą potworki typu "godzina czasu", "rok czasu".
Toż to czysta rozrzutność!
Toż to czysta rozrzutność!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|
Nagminne błędy Polaków
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|