Daj spokój, to nie książka fabularna.
Dzięki niej znalazłem powołanie dla siebie-zostanę punkowo-żydowskim anarchosyjonistą (będę głosił hasła powrotu do Palestyny i utworzenia tam anarchii, zrobię sobie irokeza i zapuszczę pejsy :lol2:, przebiję Hansa Rudego Żyda
). Zaznaczam że jest to pomysł tylko inspirowany tą książką a nie wzięty wprost z niej.
Neuro, w jakiej formie czytasz książkę?
Dzięki niej znalazłem powołanie dla siebie-zostanę punkowo-żydowskim anarchosyjonistą (będę głosił hasła powrotu do Palestyny i utworzenia tam anarchii, zrobię sobie irokeza i zapuszczę pejsy :lol2:, przebiję Hansa Rudego Żyda
). Zaznaczam że jest to pomysł tylko inspirowany tą książką a nie wzięty wprost z niej.Neuro, w jakiej formie czytasz książkę?

