Beth napisał(a):Nigdy nie potrafiłam zrozumieć jak można studiować coś po ukończeniu czego nie ma pracy. To jednak cecha biologiczna kobiet, są praktyczne. Rozbiór logiczny zdania i czepialstwo to może praca ciężka, ale wkurzająca innych i niepraktyczna.
wyprostowanie skrzywień psychiki to leczenie z diagnozą- rokowania niepewne.
Wczoraj wieczorem piłam kawkę z inżynierem odlewnikiem- kobietką.
Skończyła studia w Częstochowie - przyjechała tu z mężem.
Kłopot z pracą jest, bo w tej chwili przemyśl ciężki w naszym mieście raczej zanika. Znalazła prace w szkole zawodowej. Tylko na zastępstwo ale radości wiele.
Ilu to młodych facetów dzisiaj w Polsce studiuje cos po czym nie ma pracy::x
Jak myślisz Beth, czy granie w szachy jest zgodnie z tożsamością płciową dziewczyńską - czy też powinno to być zabronione, tak jak kiedyś studiowanie przez kobiety?
