DziadBorowy napisał(a):Ale o co chodzi? KRK wziął kasę na projekty dotyczące ubierania chłopców w sukienki, czy też realizował jakieś w których z poprawności politycznej wprowadzono cichaczem bełkot o "równym udziale płci" czy coś w tym stylu? Bo mnie się wydaje, że owo "gender mainstreaming" na które powołują się feministki to nie to samo co krytykowane przez kościół "gender".To może ktoś powinien to powiedzieć biskupom, księdzu Bortkiewiczowi i innym księżom. Na razie chyba sami nie wiedzą, co krytykują. Znaleźli sobie obco brzmiące słowo, na które można zwalić winę za wszystkie nieszczęścia tego świata i jazda. Ich słuchacze też chyba nie wiedzą o takich subtelnych rozróżnieniach, tylko dowiadują się cudów: że na Zachodzie można wybierać sobie płeć itp.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

