Iselin napisał(a):Niby taki wykształcony, a nic nie rozumie. Gender to zło, Unia to zło, ale unijne pieniądze to dobro. Pecunia non olet.
Rzecz w tym, czy się organizacje kościelne, które tę pecunię brały, dostosowały do wymagań i praktykowały gender mainstreaming, czy też nie? Czy nawet KK praktykował gender wbrew krzykom przeciw, czy tylko przyjdzie mu oddać pieniądze?

Skrycie liczę na to pierwsze.
Abp Michalik może nawet zwoła konferencję, na której będzie tłumaczył zawiłości zaistniałej sytuacji.
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."

