Oszczędność energii w ogóle jest wskazana z racjonalnego punktu widzenia, nie tylko ,,ekologicznego". Problem polskiej energetyki polega na tym, że nie mamy żadnej dywersyfikacji elektrowni. Chyba 90% to węglowe. Potrzebujemy przede wszystkim elektrowni jądrowych. Bo kiedy państwa europejskie powoli inwestują w technologie fuzyjne (FR, GB, Niemcy też coś tam zaczęli w tym względzie robić), my nadal siedzimy w XIX wieku, a kiedy Francuzi postawią opłacalną i efektywną elektrownię fuzyjną, będziemy już nie 100, a 200 lat za nimi w tym względzie.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
